Miałam mnóstwo sprawdzianów, lecz czy nie siedziałam na komputerze? Czy telefonie?
Ha! Siedziałam, co prawda mniej, ale miałam dostęp. Tylko, że napadł mnie taki czas, że nie byłam w stanie nic napisać. Potrafiłam godzinami siedzieć w pokoju, słuchając muzyki, tępo wpatrywać się w ścianę. Po kilku dniach powiedziałam sobie DOŚĆ! To nie ma sensu. Włączyłam komputer, weszłam na różne strony... A zwłaszcza YT i ask'a.
Czy to coś dało? Tak, dało! Filmiki, odpowiedzi pewnej osoby poprawiły mi humor. Wróciły chęci do życia...
Tak właśnie - do życia. Moje życie ma sens? Teraz twierdzę, że ma ale wtedy tak jakoś nie za bardzo. Przy znajomych śmiałam się i zachowywałam się normalnie.. Ale gdy zostawałam sama miałam dość wszystkiego... może to przez to, że jestem wyśmiewana, poniżana i tak dalej? Ale dzięki pewnej osobie mam to w dupie. Dzięki pewnej osobie zrozumiałam, że nie mam się czym przejmować. Nie znam jej na żywo, chociaż bardzo tego pragnę...
Gdy tylko teraz spojrzę na twarz Pauliny Szymańskiej, tak to dzięki jej wypowiedziom, filmikom, poprawia mi się humor. Powraca chęć życia.
Tak, teraz użalam się nad sobą. Osoby które to przeczytały, bo wątpię, że takie są, uznają mnie za głupie dziecko. Tak jestem idiotką, która wierzy... Wierzy w jeden zespół, wierzy i ma marzenia...
PRZEPRASZAM ZA WSZYSTKO
Każdy ma takie chwile.. Uwierz mi każdy. Wiem, co czujesz.. I co czułaś wtedy. Powodzenia ;*
OdpowiedzUsuńCzekam na nn xoxo
Twoja Blue
goodnightblue.blogspot.com
Niestety wiem co czujesz.;/. Doświadczam tego prawie cały czas. Nie przejmuj się tym. potem będą żałować. nie poddawaj się.;). dostałam niezłego kopa w dupe i powiem szczerze że wtedy nie chciało mi się żyć. Wspierała mnie bliska mnie osoba , której niestety już nie ma. Nie będę się rozczulała nad sb. Jak będziesz miał ochotę popisać to napisz.---->47396743. moje gg gdyby coś.:D.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam . :*.
Aduu...;**.
Rozumiem. Dobrze, że napisałaś ;p Pomożemy tobie. Nie mogę zrozumieć dlaczego sie z ciebie naśmiewają. Może dla tego, że jesteś Directioners? Ja tak mam... Ale nie przejmuję się tym :) I ty też nie powinnaś się przejmować, że się z ciebie wyśmiewają. Jeszcze raz. NIE PRZEJMUJ SIĘ! ♥ Dla pocieszenia dodam, że pięknie piszesz. Jestem w tym opowiadaniu zakochana! Codziennie patrzę czy nie dodałaś kolejnygo rozdziału, lub jakieś notki. A na asku też słyszałam o Paulinie Szymańskiej. Ja jestem pod wielkim wrażeniem. Ona/on wielu ludziom pomogł/a. Lubię jej/jego filmiki ;p. Ja ci jeszcze raz mówię, żebyś się nie przejmowała, bo widzę jak pięknie piszesz ;*. A z takiego pisania wynika, że jestes naprawdę fajna. :) To się nie męcz z tym wyśmiewaniem :) Pozdrawiam i zyczę weny :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci bardzo ♥
UsuńA naśmiewają się bo wyglądam trochę podobnie jak Paulina... znaczy mam krótkie włosy (ścięłam, za nim ją zobaczyłam :D) i noszę trochę męskie ciuchy.. xd
Wpierdala mnie takich kilku.. a nie którzy są nawet spoko :)
Tylko Olek mnie nazywają xd
Dziękuję, za te słowa. Naprawdę nie wiesz ile dla mnie znaczą :)
Staram się pisać jak najlepiej, bo gdy piszę czuję się lepiej i uciekam do innego świata :D
~Ola :)
Nie będę ci tu pisać, że miałam tak samo, choć to prawda, nie będę pisać, że będzie dobrze, bo to zależy od ciebie... Tacy ludzie nie są nas warci, jeżeli nie mają dla nas szacunku. Są nikim w naszym życiu... Założę się, że masz osoby, dla których warto się uśmiechać, wstawać rano... To właśnie rób, wbrew wszystkiemu. Weny ci życzę, bo sama od niedawna cierpię na jej brak. Dodaję nudne, krótkie rozdziały... Życie... Zapraszam na nowe do siebie : http://onedirection-loveadventure.blogspot.com/ I trzymaj się! <3
OdpowiedzUsuń~Larry
Dziękuję Ci :)
UsuńTobie też życzę wszystkiego dobrego! I weny, bo świetnie piszesz! ♥